„Jeśli zapomnę o Nich, Ty, Boże na niebie zapomnij o mnie” – tymi słowami Izabela Sariusz-Skąpska, córka prezesa Federacji Rodzin Katyńskich, żegnała w sobotę 17 kwietnia na placu Piłsudskiego w Warszawie wszystkich, którzy zginęli w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Przedstawiciele Rodzin Katyńskich, którzy zginęli w katastrofie 10 kwietnia 2010 r.
- Stefan Melak, przewodniczący Komitetu Katyńskiego
- Andrzej Sariusz-Skąpski, prezes Federacji Rodzin Katyńskich
- Ewa Bąkowska - członkini Federacji Rodzin Katyńskich z Krakowa
- Anna Maria Borowska - wiceprzewodnicząca gorzowskiej Rodziny Katyńskiej.
- Bartosz Borowski - członek Rodzin Katyńskich i innych stowarzyszeń
- Edward Duchnowski - sekretarz generalny Zarządu Głównego Związku Sybiraków
- Tadeusz Lutoborski - były przewodniczący warszawskiej Rodziny Katyńskiej
- Zenona Mamontowicz-Łojek - przewodnicząca Polskiej Fundacji Katyńskiej
- Stanisław Mikke - wiceprzewodniczący Rady Ochrony Pamięci, Walk i Męczeństwa.
- Bronisława Orawiec-Loffler - ze Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich z Podhala
- Katarzyna Piskorska - z warszawskiej Rodziny Katyńskiej.
- Wojciech Seweryn - członek Rodzin Katyńskich i innych stowarzyszeń.
- Leszek Solski - członek Rodzin Katyńskich i innych stowarzyszeń.
- Teresa Walewska-Przyjałkowska - wiceprezes Fundacji Golgota Wschodu
- Gabriela Zych - prezes zarządu kaliskiego Stowarzyszenia Rodzina Katyńska.
- ks. Józef Joniec - prezes Stowarzyszenia Parafiada
- ks. Zdzisław Król - kapelan warszawskiej Rodziny Katyńskiej w latach 1987-2007
- ks. Andrzej Kwaśnik - kapelan Federacji Rodzin Katyńskich
List do Rodzin Katyńskich
List Prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Rodzin Katyńskich został omyłkowo uznany przez część prasy za ostateczną wersję przemówienia w Katyniu. W rzeczywistości w kilkuset egzemplarzach został przekazany 6 kwietnia 2010 r. organizatorom wyjazdu Rodzin Katyńskich na uroczystości rocznicowe.
Szanowni Przedstawiciele Rodzin Katyńskich!
Szanowni Państwo!
W kwietniu 1940 roku ponad 21 tysięcy polskich jeńców z obozów i więzień NKWD zostało zamordowanych. Tej zbrodni ludobójstwa dokonano z woli Stalina, na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego. Sojusz III Rzeszy i ZSRR, pakt Ribbentrop-Mołotow i agresja na Polskę 17 września 1939 roku znalazły swoją wstrząsającą kulminację w zbrodni katyńskiej. Nie tylko w lasach Katynia, także w Twerze, Charkowie i w innych, znanych i jeszcze nieznanych miejscach straceń wymordowano obywateli II Rzeczypospolitej, ludzi tworzących podstawę naszej państwowości, nieugiętych w służbie ojczyzny. W tym samym czasie rodziny pomordowanych i tysiące mieszkańców przedwojennych Kresów były zsyłane w głąb Związku Sowieckiego, gdzie ich niewypowiedziane cierpienia znaczyły drogę polskiej Golgoty Wschodu.
Najbardziej tragiczną stacją tej drogi był Katyń. Polskich oficerów, duchownych, urzędników, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej zgładzono bez procesów i wyroków. Byli ofiarami niewypowiedzianej wojny. Zostali zamordowani z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Zdeptano ich godność jako żołnierzy, Polaków i ludzi. Doły śmierci na zawsze miały ukryć ciała pomordowanych i prawdę o zbrodni. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych. Ziemia przykryła ślady zbrodni, a kłamstwo miało wymazać ją z ludzkiej pamięci.
Ukrywanie prawdy o Katyniu – efekt decyzji tych, którzy do zbrodni doprowadzili – stało się jednym z fundamentów polityki komunistów w powojennej Polsce: założycielskim kłamstwem PRL. Był to czas, kiedy za pamięć i prawdę o Katyniu płaciło się wysoką cenę. Jednak bliscy pomordowanych i inni, odważni ludzie trwali wiernie przy tej pamięci, bronili jej i przekazywali kolejnym pokoleniom Polaków. Przenieśli ją przez czas komunistycznych rządów i powierzyli rodakom wolnej, niepodległej Polsce. Dlatego im wszystkim, a zwłaszcza Rodzinom Katyńskim, jesteśmy winni szacunek i wdzięczność. W imieniu Rzeczypospolitej składam najgłębsze podziękowanie za to, że broniąc pamięci o swoich bliskich, ocaliliście Państwo jakże ważny wymiar naszej polskiej świadomości i tożsamości.
Katyń stał się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruł relacje między Polakami i Rosjanami. Sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie w pełni zagoić i zabliźnić. Jesteśmy już na tej drodze. My, Polacy, doceniamy działania Rosjan z ostatnich lat. Tą drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej ani nie cofając.
Wszystkie okoliczności zbrodni katyńskiej muszą zostać do końca zbadane i wyjaśnione. Ważne jest, by została potwierdzona prawnie niewinność ofiar, by ujawnione zostały wszystkie dokumenty dotyczące tej zbrodni. Aby kłamstwo katyńskie zniknęło na zawsze z przestrzeni publicznej. Domagamy się tych działań przede wszystkim ze względu na pamięć ofiar i szacunek dla cierpienia ich rodzin. Ale domagamy się ich także w imię wspólnych wartości, które muszą tworzyć fundament zaufania i partnerstwa pomiędzy sąsiednimi narodami w całej Europie.
Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym i pomódlmy się nad ich głowami.
Chwała bohaterom!
Cześć Ich pamięci!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.