Wykorzystaj swoją młodość

Przewodnik Katolicki 39/2010 Przewodnik Katolicki 39/2010

Czy stowarzyszenie o bogatej tradycji jest na dzisiejsze czasy? Ile okazji do czynienia dobra można wykorzystać przez 20 lat? Czy biskupi lubią i znają KSM? I co zrobić, by młodzi chcieli do niego dołączyć i zawalczyć o swoje życie?

 

Formacja to podstawa

Czasy się zmieniły, ale duch pozostał ten sam. Choć nie są dziś potrzebne kursy cerowania skarpet, ciągle jest wiele do zrobienia.

KSM-owicze formują się w przyparafialnych oddziałach oraz w kołach szkolnych i akademickich. Uczą się brać odpowiedzialność za swoje życie, bo nie chcę płynąć z prądem. Formują swego ducha na cotygodniowych spotkaniach w oparciu o 7-letni program formacyjny, przebogaty w podejmowane zagadnienia: od podstawowych prawd wiary do katolickiej nauki społecznej odnośnie spaw gospodarczych. I wychodzą do innych.

Korzystają z młodości

Liczba dzieł apostolskich podejmowanych przez KSM-owiczów jest imponująca, poczynając od tych na poziomie parafii po akcje ogólnopolskie. Członkowie stowarzyszenia w środkach – przekazu niepopularnych, chrześcijańskich wartości dokonują ciekawie i atrakcyjnie. Na uwagę zasługują interesujące oferty wakacyjne: od spływów kajakowych połączonych ze sprzątaniem polskich rzek, przez niezliczone warsztaty, szkolenia, kursy liderskie i obozy adaptacyjne dla studentów, po kolonie językowe zapoczątkowane przez Zieloną Górę w ramach KSM-owskiej Szkoły Języków Obcych eMKa. Niezliczone turnusy formacyjne od lat przygotowuje Rzeszów. Ciekawą inicjatywą są debaty walentynkowe dające okazję do dyskusji o czystości przedmałżeńskiej, jak np. krakowska „Bez seksu przed ślubem – mission impossible?”. Nie brakuje również sportu – w ogólnopolskich rozgrywkach w futsalu wyspecjalizował się Gdańsk. Nowatorskie i profesjonalne narzędzie ewangelizacji stworzył KSM z Drohiczyna. Jest nim portal społecznościowy www.MlodziTejZiemi.pl – miejsce integracji, wymiany informacji i zdobywania wiedzy. Portal jest częścią ogólnopolskiego projektu Młodzi Tej Ziemi nastawionego na szeroko pojętą edukację ekologiczną. Tarnów natomiast szerzy w Polsce kult bł. Karoliny Kózkówny, która obok św. Stanisława Kostki jest patronką KSM-owiczów.

Czasem jest pod górkę

KSM działa dziś we wszystkich 41 diecezjach. Skupia niespełna 30 tys. członków. Czy to mało? Pewnie mało, skoro u progu II wojny światowej było 20 tys., ale oddziałów. Z drugiej strony – ile kościelnych organizacji może się poszczycić taką statystyką?

Mimo bogatej „oferty” nie wszyscy garną się do KSM-u, a ci, co przyszli czasem odchodzą. O ile w niektórych diecezjach KSM jest głównym animatorem młodzieżowego życia, o tyle w innych nie wykorzystuje potencjału należących do niego ludzi i zawiesza swoje oddziały i koła.

– Pamiętam zaangażowanie, działanie, wielkiego ducha i miłość – mówi o swoich początkach w KSM-ie Małgorzta Zych, studentka warszawskiej uczelni, ostatni prezes oddziału parafialnego w Skawinie. – Dziś najstarszy oddział w Polsce zawiesił swoją działalność z powodu braku nowych członków. Dlaczego tak się stało? Trudno powiedzieć. Może wina leży w nas – starszych członkach, których duch nie był wystarczająco silny, by rozpalić nowe serca, może problemem była zbyt duża „konkurencja” wśród grup przyparafialnych, może zmieniły się czasy i ludzkie potrzeby, a może Kościół nie jest dziś tak atrakcyjny jak kiedyś, a zwykły wyjazd w góry przegrywa z telewizją i komputerem.

Z podobnymi problemami borykają się także inne grupy i stowarzyszenia katolickie. Przyczyny są różne: opór rodziców, którzy posyłają dzieci na rozmaite kółka i nie pozwalają na dodatkowe zaangażowanie, bo szkoła. Czasem młodzi nie dogadają się z księdzem, który chciałby o wszystkim decydować, ale nie taka jest jego rola w KSM-ie – tu ma być asystentem świeckich. Innym razem zaangażowana młodzież cierpi, bo brakuje zrozumienia ze strony biskupów, którzy – jak powiedział ksiądz znający KSM od podszewki – czasem zupełnie nie wiedzą, czym ta organizacja jest i jaki potencjał w niej drzemie. Bywa też, że nowi członkowie nie przychodzą, bo starzy utworzyli kółko wzajemnej adoracji i jest im dobrze kisić się we własnym sosie.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

TAGI| ROCZNICA, KSM

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...