O etykiecie w Internecie

Brak komentarzy: 0

br. Tadeusz Ruciński

publikacja 10.04.2011 21:22

I w świecie wirtualnym nie czuj się bezkarny – Im mniej rozpoznawalny, tym bardziej kulturalny.

 

Ponoć człowiek ujawnia to, jaki jest naprawdę, w masce, w przebraniu, incognito. Z nie jednego doktora Jekylla wyłazi wtedy Mr. Hyde. Jednak, choć gdzieś można jakoby być mniej odpowiedzialnym – np. w Internecie – maniery i etykieta obowiązują może tym bardziej, im mniej osób ich tam przestrzega. Netykieta to zbiór takich zasad, które przebywanie w Internecie mogą uczynić sobie wzajemnie nie tylko znośnym, ale i miłym.

Zasady ogólne

– Nie łudzić się, że jest się tu anonimowym i można sobie pozwolić na nieodpowiedzialność. Tak nie jest, o czym się wielu gorzko przekonało.

– Pisząc czy komunikując się inaczej ze znajomymi i z nieznajomymi, stosuje się podobne formy grzecznościowe (pisząc dużą literą: „Pan”, Pani”, „Ty”, „Ci”, „Tobie”), unikając zbytniej poufałości, obraźliwych epitetów, wulgarności.

– Nie odpowiada się na niegrzeczność tym samym, ani nie schodzi się do niskiego poziomu odnoszenia się kogoś, kto bezceremonialnie wypowiada się, zachowuje wulgarnie czy obscenicznie obrazuje wypowiedzi.

E-maile

– Nie zakłada się więcej skrzynek pocztowych, niż się potrzebuje.

– Pocztę przychodzącą odbiera się regularnie i w miarę często, odpisując w ciągu paru dni.

– Właściwe jest nadawanie tytułu swoim wiadomościom i pisanie ich według zasad dotyczących listów tradycyjnych.

– Wskazana jest rozwaga w dołączaniu różnych (dowcipnych) załączników, łańcuszków, „ciężkich” PPS-ów ze względu na inne poczucie humoru odbiorcy, możliwość odebrania „dodatków” przez kogoś innego i „zapychanie” czyjejś skrzynki. Większe pliki dobrze jest kompresować programem ZIP.

– Właściwe jest w miarę regularne skanowanie swojego komputera programem antywirusowym, by nie rozsyłać innym wirusów.

– Kiedy się przesyła innym otrzymane wiadomości, należy korzystać z pola „BCC”, czyli „UDW” („Ukryty do wiadomości”), by nie ujawniać adresów swoich znajomych pozostałym adresatom.

– Nie używa się bez potrzeby dużych liter, gdyż wyrażają one krzyk.

– Łatwość wysyłania e-maili nie upoważnia do nadmiernej ich ilości czy częstotliwości.

– Korzystając z Internetu w pracy, warto najpierw zapoznać się z zasadami obowiązują w danej firmie.

Blogi

– Ten prywatny dziennik powinien świadczyć o właścicielu wobec znajomych i nieznajomych. Dlatego wskazany jest umiar w kolorach i symbolice tła, w ilości gifów, ozdób etc., by nie zdominowały one treści notatek, nie szokowały, nie budziły niesmaku.

– Unika się pisania w notatkach o wydarzeniach, prywatnych sprawach czy cechach innych osób, zwłaszcza z podawaniem zbędnych informacji o nich umożliwiających identyfikację. Ważna jest też wyobraźnia i wrażliwość, co w notatkach może ranić czy obrażać czytających je gości.

– Dobrze jest kontrolować komentarze i wpisy w księdze gości, usuwając wpisy obraźliwe czy wulgarne lub zwykły spam. Zrozumiałe jest więc niezostawianie czegoś podobnego na odwiedzanych blogach.

Forum dyskusyjne

– Zarówno członek forum, jak i gość, wchodząc na nie, powinien mieć świadomość, że nie obcuje tylko nickami i awatarami, lecz z żywymi, czującymi i jednak zasługującymi na szacunek ludźmi, mimo że mogą mieć inne poglądy i formułować je w drażniący sposób. Jest to sprawdzian poziomu inteligencji i kultury każdego.

– Tematy i pytania powinny być formułowane jasno, ale nie bulwersująco, bo nader łatwo jest zamienić dyskusję od początku w „walkę kogutów”.

– Forum nie jest przestrzenią do wyładowywania frustracji, urazów i agresji. Trzeba mieć na uwadze to, że tu łatwiej i szybciej budzą się emocje i poczucie bezkarności w sporach.

– Powinno się występować pod stałym nickiem (zachowując swoją tożsamość), nie używając podstępnie innych dla zmylenia innych użytkowników czy dla poczucia bezkarności.

– Zmorą forów jest trolling, czyli zachowania złośliwych osobniców dążące do kłótni, obrażania i drażnienia innych uczestników. Ich naśladowanie jest źle widziane przez uczestników i przez administratorów. Nie należy też „karmić trolla”, czyli podejmować jego uwag czy zaczepek.

– Dobrze jest cytować (kopiować i wklejać) fragment czyjejś wypowiedzi, do której ktoś się odnosi.

– Wskazane jest posiłkowanie się znakami wyrażającymi emocje lub wprost gotowymi emotikonami, ale ich nadmiar spłyca i prymitywizuje wypowiedzi.

Ku przestrodze i pamięci: w Internecie wszędzie, każdym wejściem, wpisem, wklejeniem czegoś, ściągnięciem, przesłaniem, rozmową zostawia się po sobie ślad do odtworzenia. Dobrze byłoby, aby nie mieć się czego wstydzić.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..