Z naszych poprzednich rozważań wiemy, że aniołowie mają udział w zarządzaniu ca¬łym cielesnym stworzeniem. W kolejnym fragmencie Sumy teologii (kwestia 111 części pierwszej) św. Tomasz bardziej uszczegóławia to zagadnienie, zajmując się niezwykle istotnym dla nas pytaniem: Jak aniołowie mogą wpływać na człowieka?
Wydaje mi się, że wszyscy domyślamy się, jak ważne jest to zagadnienie. Jeżeli je dobrze zrozumiemy będziemy mogli pojąć, zarówno to, jak dobrzy aniołowie nam pomagają, jak również - na czym polega kuszenie złych aniołów, które chcą nam szkodzić. Doktor anielski przeprowadza nas przez to zagadnienie we właściwy dla siebie sposób, zajmując się kolejno tym, czy aniołowie mogą wpływać na władze duchowe człowieka tj. intelekt i wolę, a następnie, czy działają na nasze zmysły.
Czym jest oświecenie?
W naszych czasach termin oświecenie wydaje się nieco staroświecki. Wszystkim, którzy czytali w szkole pozytywistycznych autorów, przypomina się „niesienie kaganka oświaty”, czy też nauczanie „prostego ludu”. Te skojarzenia dobrze odzwierciedlają znaczenie samego oświecenia, które jest po prostu przekazywaniem wiedzy. Jednak termin ten niesie ze sobą także nieco pejoratywne znaczenie. Ktoś oświecający innych, posiada
intelektualne światło wiedzy i może oświecać tych, którzy go nie mają. Dlatego właśnie oświecanie źle nam się kojarzy, ponieważ nie bardzo chcemy dziś uważać drugiego człowieka za kogoś lepszego od nas, kto ma nas „pouczać.” Jak to już rozważaliśmy, w przypadku hierarchii aniołów sprawa wygląda nieco inaczej, ponieważ ich natury różnią się od siebie doskonałością. Dlatego możemy powiedzieć, że doskonalszy anioł ma niejako wbudowane w naturze lepsze rozumienie rzeczy. Ludzie jednak są równi pod względem natury i dlatego z niechęcią przyjmujemy fakt, że ktoś może coś rozumieć i wiedzieć lepiej od nas. Oczywiście zgadzamy się z tym, że na przykład naukowiec więcej wie na temat rzeczy, które bada. Jednak w dziedzinie postępowania i kierowania własnym życiem, bardzo rzadko słuchamy rad innych, myśląc, że sami jesteśmy w stanie najlepiej zajmować się własnymi sprawami.
Oświecenie i wyobrażenia
Oświecenie, które przychodzi od aniołów, dotyczy przede wszystkim właśnie tych spraw, które odnoszą się do naszego życia, tego, co jest w nim ważne i ku czemu warto się kierować. Jak jednak jest ono możliwe? Jak pamiętamy, wyżsi aniołowie przekazywali niższym bezpośrednio treści intelektualne. Taki sposób oświecania jest jednak niemożliwy w przypadku człowieka, ponieważ my czerpiemy treści poznania intelektualnego z rzeczy materialnych poprzez zmysłowe wyobrażenia. Dlatego właśnie św. Tomasz pisze, że: „...ludzka myśl nie może chwytać gołej prawdy intelektualnej, a to dlatego, że - jak wyżej powiedziano - stosownie do swojej ludzkiej natury, poznaje drogą stałego nawrotu do wyobrażeń. I dlatego aniołowie podają ludziom prawdę umysłową pod podobieństwem rzeczy postrzegalnych zmysłowo.”1 Takie stwierdzenie budzi dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze, co to właściwie oznacza, że aniołowie dają nam poznać „rzeczy postrzegalne zmysłowo.” Po drugie, co dają nam poznać aniołowie, czyli, czego dotyczy ich oświecenie. Pierwszym pytaniem zajmiemy się w następnym odcinku naszych rozważań, teraz zaś spróbujmy odpowiedzieć na drugie.
Wzmocnienie zdolności intelektualnej
Zanim to jednak uczynimy, trzeba przywołać jeszcze jeden bardzo ważny aspekt oświecenia, o którym pisze Doktor Anielski. Anioł, jako istota doskonalsza w poznaniu intelektualnym, oświecając nas wpływa także na zwiększenie naszych możliwości pojmowania. Sama jego obecność wpływa na to, że lepiej rozumiemy i rozeznajemy rzeczy trudne. Jest to dla nas nieco tajemnicze, ponieważ trudno nam jest wyobrazić sobie wzmocnienie intelektu. Można posłużyć się tutaj obrazem, który każdy chyba pamięta ze szkoły z lekcji matematyki. Czasem nauczyciel tłumaczy jakieś nowe zagadnienia, czyniąc to nawet na wiele sposobów, a uczeń nie jest w stanie pojąć, o co w tym wszystkim chodzi. Dopiero kiedy pojmie nowy wzór, będzie w stanie dobrze rozwiązywać zadania, które są na nim oparte. Każdemu chyba przypominają się takie radosne momenty, kiedy w końcu coś zrozumiał i nagle wszystko stało się jasne. W języku św. Tomasza powiedzielibyśmy, że człowiek pojął prawdę.
Oświecenie wiarą
To jest właśnie wzmocnienie naszego intelektu, którego dokonują aniołowie, sprawiając, że nagle jesteśmy w stanie pojąć to, co do tej pory zdawało się niemożliwe do zrozumienia. W tym przypadku jest to szczególnie ważne, ponieważ pisząc o oświeceniu anielskim, św. Tomasz zwraca uwagę, że duchy niebieskie przede wszystkim oświecają nas odnośnie treści wiary, które są jeszcze trudniejsze od skomplikowanych matematycznych wzorów. Dlaczego? Bo tak jak w przypadku matematycznego wzoru, jego prawdziwe zrozumienie polega na tym, że nie tylko rozumiemy jego treść, ale także umiemy połączyć go z różnymi zagadnieniami, które pomaga rozwikłać. Innymi słowy, możemy wysnuć wszystkie wnioski, które płyną z zasady, jaką jest dany wzór. Jeżeli więc pomyślimy teraz o Zbawczej Męce Jezusa Chrystusa, to zobaczmy, jak trudno jest połączyć ją ze wszystkimi konsekwencjami, które ma ona dla naszego życia. Jeżeli naprawdę rozumiemy, co ona oznacza, to wiemy również, że powinniśmy o niej zawsze pamiętać i kształtować każdy nasz dzień tak, aby jak najwięcej korzystać z jej zbawczych owoców. W praktyce może to na przykład oznaczać, że należałoby się zastanowić nad częstszym uczestnictwem w Eucharystii, ponieważ jest ona uobecnieniem Zbawczej Męki Chrystusa i udostępnieniem człowiekowi możliwości czerpania z jej duchowych owoców.
______________________________________
Przypisy:
1 ST I, q.111, a.1, co: “...intellectus humanus non potest ipsam intelligibilem veritatem nudam capere, quia connaturale est ei ut intelligat per conversionem ad phantas- mata, ut supra dictum est. Et ideo intelligibilem veritatem proponunt Angeli hominibus sub similitudinibus sensibilium...”
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.