Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Z Przemysławem Babiarzem, popularnym dziennikarzem telewizyjnym, z wykształcenia aktorem, znanym ze swojego zaangażowania w akcje będące namacalnym świadectwem wiary rozmawia Michał Bondyra
Żeby społeczeństwo trwało w swojej funkcjonalnej strukturze, świętych musi być mało. Wybieramy to, co jest łatwe do zaakceptowania.
Trudno nazwać te kilka dni w Madrycie inaczej, jak radosnym świętem wiary, które w serca pesymistów wlały nadzieję, a niechętnym wytrąciły z ręki argument o „zmierzchu chrześcijaństwa”. Stolica Hiszpanii stała się w dniach 16-21 sierpnia 2011 r. stolicą chrześcijaństwa, które dzięki młodości pokazało tkwiące w nim nadal siłę i witalność
Podobnie jak w przypadku spaceru księdza przez miasto w sutannie możemy się czasami w komży czy albie czuć jak obiekt muzealny, który jedni podziwiają a inni krytykują, ale dla wszystkich jesteśmy znakiem. Znakiem tego, że jest coś więcej niż to, co widzialne i dotykalne. Znakiem obecności Boga i Jego miłości.
Co łączy znanego dziennikarza Przemysława Babiarza, najlepszą polską tenisistkę Agnieszkę Radwańską, Jadwigę i Dariusza Basińskich z kabaretu Mumio czy lidera Prawicy RP Marka Jurka? Odpowiedź prosta, acz zaskakująca: wszyscy oni nie wstydzą się Jezusa.
Większość Polaków, może nie 90%, ale w granicach połowy ma poczucie, że Dekalog jest zestawem wartości, wokół którego powinny funkcjonować reguły prawa w państwie, ale jak się tych samych Polaków pyta, czy powinni być wybierani do władzy ludzie związani z Kościołem, to już większość mówi „nie”.
„Nie szkoda wam czasu na te walki o krzyż?” – zapytał uczeń trzeciej klasy gimnazjum. „Nic nie poradzicie na to, że nie dla wszystkich ma taką samą symbolikę jak dla was. Zawsze będą tacy, dla których będzie pustym znakiem i tacy, których będzie drażnił”. Do kogo się zwracał?
Bóg w swej miłości wyposażył nas w wielkie dobro, jest ono w nas zmagazynowane, ale nie zawsze potrafimy otworzyć tę furtkę, by poszerzać swoje horyzonty, pogłębiać duchowość, strzec sumienia. Ale nie powinniśmy się zniechęcać, warto ciągle próbować
Nie bez przyczyny Matka Boska Częstochowska jest patronką dnia moich urodzin…
To od nas zależy, czy te kolejne – po ludzku tragiczne lekcje należycie wykorzystamy, czy ich nie zmarnujemy. Dzisiaj mamy szansę, aby zmienić to, co wymaga zmiany w naszych osobistych postawach i otworzyć dla Chrystusowego prawa drzwi naszych serc.