Tato, weź mnie za rękę
Z dużej galerii handlowej wychodzi ojciec z mniej więcej ośmioletnim synem. Taszczy spory pakunek. Logo na torbie świadczy, że byli niedawno w sklepie z zabawkami. „Czego ty jeszcze chcesz!? – słychać podniesiony głos lekko poirytowanego mężczyzny. – Przecież kupiłem ci robota, kolejkę, byliśmy na lodach!”. „Tato… – cichutko odpowiada chłopczyk. – Ja chciałbym tylko, żebyś mnie wziął za rękę”.