Elementarne zasady teologiczno-duszpasterskie dotyczące przekazywania i odbioru informacji o współpracy niektórych osób ze służbami reżimu komunistycznego w okresie PRL opracowała Komisja Teologiczno-Duszpasterska „Pamięć i Troska” (Archidiecezja Krakowska). Niedziela, 15 lipca 2007
Zniesławienie bliźniego wymaga naprawy wyrządzonego zła. Publiczne zniesławienie domaga się publicznego naprawienia krzywdy. Gdy naruszenie dobrego imienia jest skutkiem oszczerstwa, trzeba kłamstwo odwołać, i to skutecznie. W przypadku obmowy należy dokonać naprawy np. przez podanie okoliczności łagodzących zło czynu bliźniego lub wskazując pozytywne cechy charakteru osoby obmówionej.
Mówienie prawdy o czyimś złym postępowaniu nie w każdym przypadku jest niegodziwe, a nawet w pewnych sytuacjach może być uzasadnione. Ujawnienie złych czynów bliźniego jest moralnie usprawiedliwione tylko dla poważnych racji. Można tego dokonać dla dobra tej osoby lub osób trzecich, a także ze względu na dobro wspólne. Są sytuacje, w których dobro wspólne wymaga ujawnienia instytucjom i osobom odpowiedzialnym za to dobro cudzych wad lub wykroczeń, a nawet usprawiedliwia publiczne ich napiętnowanie.
Przekazywanie prawdy o innych może odbywać się w różny sposób – prywatnie lub publicznie. Publiczną formą jej ujawnienia może być powiadomienie odpowiednich władz danej społeczności. Jednakże współcześnie coraz częściej przekaz takich informacji o innych dokonuje się za pośrednictwem środków społecznego przekazu.
Rozpowszechnianie prawdziwych, choć negatywnych wiadomości jest działaniem odpowiedzialnym i moralnie uprawnionym, o ile uwzględnia omówione wyżej zasady i przestrzega określonych warunków. Należy jednak liczyć się z możliwością spowodowania zgorszenia, bowiem w większości wypadków uniknięcie zgorszenia staje się niezwykle trudne, zwłaszcza gdy przekaz prawdy nastawiony jest na wywołanie sensacji czy bulwersowanie opinii publicznej. Niejednokrotnie dzieje się tak z chęci osiągnięcia zysków materialnych, zdobycia sławy i popularności.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.