Homoseksualizm a teologia luterańska

Dla Kościoła ewangelickiego w Niemczech kształtowanie nauki dotyczącej zjawiska homoseksualizmu stanowiło szczególnie trudne zadanie. Luteranie w procesie dostosowywania swej doktryny do współczesnych schematów kulturowo-społecznych poszli o wiele dalej niż np. Kościół katolicki. Przegląd Powszechny, styczeń 2008




Pewne znaczenie mają badania naukowe nad zjawiskiem homoseksualizmu. Ich rola jest w pewnym stopniu zmarginalizowana dlatego, że rezultaty nie są zbieżne, a rozpiętości i różnice są w niektórych przypadkach decydujące; przede wszystkim dotyczy to procentowego rozkładu ludzi o skłonnościach homoseksualnych wobec ogółu społeczeństwa, uwarunkowań genetycznych homoseksualizmu, jak i możliwości (bądź ich braku) jego wykorzenienia. Jedynym konsensusem, który osiągnięto w wyniku wieloaspektowych badań, jest rezygnacja z uznawania homoseksualizmu za patologiczną formę ludzkiej seksualności. Wyrazem tego było wykreślenie go w 1990 r. przez Światową Organizację Zdrowia z listy chorób.

Kościół ewangelicki wywodzi najważniejsze komponenty argumentacji z własnej doktryny, przy czym decydujące znaczenie mają egzegeza biblijnych fragmentów dotycząca homoseksualizmu oraz analiza luterańskiej doktryny płciowości, małżeństwa i rodziny.

Aby dokonać odpowiedniej egzegezy, jej autorzy stosują kilka właściwych dla teologii luterańskiej zasad hermeneutycznych: należy mieć na uwadze to, iż wiara chrześcijańska jest wiarą w Jezusa Chrystusa, a dokładniej, wiarą w Boga, który objawił się w Chrystusie. Dlatego to Chrystus, a nie księga Biblii jest podstawą wiary. Biblia jest świadectwem historii zbawienia: zbawczego planu Boga, działającego w Izraelu, a później przez własną ofiarę w Chrystusie. Biblia nie jest jednak jedynie źródłem historycznym, ale świadectwem wiary. Poza tym centralną zasadą powinien być postulat odnoszenia wszelkich treści biblijnych do Jezusa Chrystusa, jako „centrum pisma” (Mitte der Schrift). Wreszcie świadectwo Biblii prowadzi do rozróżnienia między prawem jako kwintesencją woli Bożej, według której człowiek ma postępować, a Ewangelią, jako obietnicą tego, co Bóg w Chrystusie chce zrobić dla człowieka. Oba elementy tego rozróżnienia nie są równoważne, ale Ewangelia Chrystusa jest „centrum pisma”, podczas gdy prawo jest Ewangelii przyporządkowane, pozostaje jednak konieczne. Spełnia ono przy tym dwie funkcje: teologiczną, odkrywając, iż żaden człowiek nie jest w stanie spełnić własnymi siłami woli Bożej, w związku z czym potrzebuje usprawiedliwienia, oraz polityczną, polegającą na stworzeniu oraz pielęgnowaniu społecznego porządku, który służy podtrzymaniu życia.

Przystępując do analizy Pisma Świętego pod kątem oceny homoseksualizmu, zwraca się uwagę na fakt, iż w ogólnej treści Pisma homoseksualizm jest tematem całkowicie pobocznym oraz że w przepowiadaniu Chrystusa nie gra żadnej roli. Jednak zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie tematyka homoseksualizmu występuje, przede wszystkim w kategoriach występku.

W Starym Testamencie o homoseksualizmie wspomina Księga Kapłańska (Kpł 18,20). Wraz z składaniem ofiar z dzieci, zaklinaniem, stosunkami seksualnymi między bliskimi albo z kobietą podczas menstruacji, jawi się jako ciężkie naruszenie sfery świętości Boga. Ta jest rozumiana jako „sfera bożej mocy”, od której nienaruszalności zależy życie ludu. Akapity Kpł 18,22 oraz 20,13 tematyzują więc homoseksualizm w perspektywie możliwego naruszenia ustanowionego i chronionego przez Boga porządku sfery życia, ale nie przez spojrzenie na etyczną formę związku homoseksualnego. To rozróżnienie na przeżywane seksualne napięcie a etyczny kształt tak przeżywanej seksualności jest bardzo ważne [7].




[7] Mit Spannungen Leben, s. 28.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...