Opowieść o Regi – sierocie

Prawdziwą, wielką, trwającą wiele miesięcy podróż w głąb siebie - gdzieś aż tam, gdzie świadome graniczy z nieświadomym - odbyłam jednak tylko raz. Dotyczyła ona moich relacji z matką, widzianych przez pryzmat jej sieroctwa, i była moim własnym, podpowiedzianym mi przez intuicję pomysłem. List, 2/2009



Wybuchnęłam potężnym gniewem. Narastała we mnie tajona od dawna agresja, a kiedy było jej już bardzo dużo, nagle cała jej siła skierowała się przeciwko mnie samej. W pewnej chwili zaczęłam - doskonale naśladując głos rozgniewanej matki, której gniew zawsze odbierałam jako dowód na to, że „zła" sierota Regi wzięła w niej górę nad „dobrą" mamą - wyzywać samą siebie od niewdzięcznych, złych dzieci, które swoim zachowaniem wpędzają do grobu swoje matki itp.

Wyciągałam z pamięci słowa, zwroty i oskarżenia, których Regi-mama używała przeciwko mnie, kiedy najbardziej wyprowadzałam ją z równowagi. Były to słowa nie tylko przykre, ale i upokarzające, a ja teraz wypowiadałam je do samej siebie, przekonana, że tylko doskonale naśladuję Regi mieszkającą w matce.

Przyznawałam jej całkowitą rację: jestem zła, niewdzięczna, mam drewniane ręce, do tego dwie lewe i zupełnie do niczego nieprzydatne, więc mamie aż robi się niedobrze, kiedy widzi, jak zabieram się do jakiejkolwiek pracy itp. Nie zauważyłam, że mój mit zapanował nade mną, zapanował nawet nad „podziemnym dzieckiem", które czasem tak dzielnie z Regi walczyło, a teraz nagle jakby zaczęło jej służyć. Jakieś półtora roku później podobny wybuch autoagresji omal nie skończył się nieszczęściem.

zły czar

Sierota Regi nigdy nie stała się dobrą, czułą, pokorną i gotową do wybaczania „sierotką", znaną mi z licznych baśni. Przeciwnie - stała się żywym i jawnym wypaczeniem samej idei dobrej sierotki. Nie potrafiłam sobie poradzić z Regi, która od początku wyzwalała we mnie sprzeczne uczucia. Nie mogłam jej odrzucić ani przezwyciężyć. Niestety, w całym moim otoczeniu nie było nikogo, komu mogłabym o niej opowiedzieć.

Byłam pewna, nikt z dorosłych nie uwierzy w „zły czar", który zmienił Reginkę w sierotę Regi, i nie uwierzy, że Regi jest zła tylko wtedy, gdy działa „zły czar". Przekonanie, że Regi jest nie tylko złym, ale przede wszystkim skrzywdzonym dzieckiem, opierałam na innych wspomnieniach mojej matki, np. o tym, jak jako niespełna czternastoletnia dziewczynka, wyrwana w środku okupacyjnej nocy ze snu, została ciężarówką wywieziona w nieznane.

Przeżyła obóz przejściowy w Łodzi i paraliżujący strach przed selekcją. Obcięła sobie szkłem warkocze, podpinała włosy do góry, wyciągała szyję i dyskretnie wspinała się na palce, żeby nie odesłano jej do obozu dla dzieci. Potem trafiła do małego miasteczka pod Berlinem na targ robotników-niewolników, gdzie długo nikt nie chciał jej kupić.

Regi nie przeszkadzało, że jest niewolnicą, marzyła tylko o tym, żeby się wydać niewolnicą dobrą i przydatną, żeby ktoś ją kupił. Kiedy wreszcie któregoś dnia kupiła ją jakaś Niemka, Regi uznała, że to za sprawą jej zmarłej matki, do której modliła się o cud. Kobieta zatrzymała dziewczynkę w domu, do pomocy. Z czasem Muter (tak nazwałam tę Niemkę w „podziemnym świecie") bardzo się do Regi przywiązała, nie miała córki, a kilku z jej pięciu synów poległo na wojnie.

Ten, który został na gospodarstwie, chyba lubił tę drobną szczupłą Polkę, która z małej, wystraszonej dziewczynki wyrosła pod ich dachem na całkiem ładną pannę. Regi czuła, że Muter coś zamierza, i odrzuciła jej dar, odrzuciła dom, który ta pragnęła jej dać. Z dziwnym podnieceniem i zapałem opowiedziała Niemce o swojej zmarłej matce i jej polskim domu - domu, którego nie ma… A potem, kiedy wojna się skończyła, Regi wyjechała do Polski i nigdy więcej nie odezwała się do Muter. Gdzieś po drodze zgubiła Boga. Już Go nie chciała, nie potrzebowała. Kiedy przyszłam na świat, już w Niego nie wierzyła. Tylko „na niby" kazała mnie ochrzcić, żeby ci „inni" nie zrobili mi krzywdy. Bo Regi nikomu już nie wierzyła.


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...