Natuzza Evolo – „Ojciec Pio w spódnicy”

Niedziela 42/2010 Niedziela 42/2010

Również dziś Bóg przemawia do nas przez zwykłych ludzi i nadzwyczajne znaki.

 

Kontakt z aniołami

W tym miejscu chciałbym wspomnieć o szczególnych związkach Natuzzy z aniołami – zarówno z jej Aniołem Stróżem, jak i aniołami osób, które się do niej zwracały. Jej niebywałe zdolności dawania rad i odpowiedzi na pytania wynikały z daru porozumiewania się z tymi istotami niebiańskimi. Prof. Valerio Marinelli, inżynier, a zarazem autor biografii Natuzzy, który przez wiele lat obserwował i studiował działalność mistyczki, napisał: „Wiele razy, obserwując osobiście Natuzzę, zauważyłem, że gdy zadaje się jej pytanie, odczekuje chwilę ze wzrokiem utkwionym nie na osobie, z którą rozmawia, lecz obok. Stwierdziłem również, że jest w stanie natychmiast dawać odpowiedzi na trudne i skomplikowane pytania ludzi, których nie zna. Aby tak szybko oceniać problemy i znajdować rozwiązanie, należałoby być obdarzonym wybitną inteligencją, mieć wielką wiedzę i zdolność syntezy – cechy, których Natuzza nie ma. Dlatego można to uznać za dowód, że mistyczka rzeczywiście jest obdarzona zdolnościami prowadzenia dialogu z aniołami”.

Natuzza twierdziła, że każdy z nas ma swojego Anioła Stróża, który nam towarzyszy nie tylko w czasie naszej ziemskiej egzystencji, lecz także po śmierci. Postrzegała anioły jako piękne dzieci w wieku ok. 10 lat, które poruszają się, nie dotykając ziemi. Anioły osób konsekrowanych, kapłanów i zakonnic stoją po prawej stronie, osób świeckich – po lewej.

Pewnego razu włoski jezuita oraz student medycyny postanowili zdemaskować Natuzzę. Jezuita udał się do niej w cywilnym ubraniu i powiedział, że zamierza się ożenić – pytał ją, co sądzi o jego osobistych planach. Natuzza jednak wstała i pocałowała go w ręką, mówiąc, że jest kapłanem Boga. Zdumiony jezuita negował, lecz mistyczka odpowiedziała mu, że jego anioł stoi po prawej stronie, czyli jest on księdzem.

Z pomocą aniołów Natuzza była w stanie rozumieć inne języki i porozumiewać się z cudzoziemcami. Pewnego razu otrzymała list od karmelitanek z Francji. Przeczytano go po francusku, a ona – analfabetka – przetłumaczyła go w sposób perfekcyjny, oczywiście dzięki aniołowi. Podobnie zdumieni byli ludzie, którzy zwracali się do niej w innych językach – Natuzza dawała im odpowiedzi np. po angielsku. Następnie wyjaśniała, że nic nie rozumiała z tego, co mówiła, gdyż powtarzała jedynie słowa anioła.

Anioł Stróż Natuzzy był także w stanie stwierdzić, czy dusza zmarłego jest już w raju, czy potrzebuje dodatkowych modlitw, by się tam dostać. Mistyczka widziała zmarłych tak, jak wyglądali za życia – mieli na sobie ubrania, które nosili w ostatnich dniach życia lub w czasie pochówku. Znaczna część ludzi, którzy przez lata przyjeżdżali do Paravati, by spotkać się z nią, była zainteresowana losem swych zmarłych krewnych. Natuzza mówiła, że dusze zmarłych potwierdzają istnienie raju, czyśćca i piekła – Bóg decyduje, gdzie ma iść dusza zmarłego, tak jak i o otchłani („limbus”), gdzie trafiają nieochrzczone dzieci i dusze dobrych ludzi wyznających inne religie.

Dar bilokacji

Także z pomocą anioła Natuzza odwiedzała duchowo odległe miejsca. To dar bilokacji lub dwulokacji, czyli jednoczesny pobyt osoby w dwóch miejscach. Mistyczka porównywała swoje „duchowe podróże” do filmu w telewizji, gdyż duchem była przeniesiona w inną scenerię, świadoma, że ciałem była u siebie w domu. Świadkowie twierdzą, że w czasie tych duchowych wizyt Natuzza przestawiała przedmioty, zostawiała napisy wykonane krwią lub zapach kwiatów. Co ciekawe, Natuzza potrafiła dokładnie opisać miejsca odwiedzane duchowo.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...