W tekstach natchnionych mamy ten temat niewiele informacji. Jednak tradycja, zwłaszcza ta, która wywodzi się ze środowisk judaistycznych, dostarcza nam sporo materiału.
Tochman dostał od misjonarzy niekonkretne informacje i napisał o nich rozdział książki. Ja dostałam bardzo konkretne. I wtedy przestałam zadawać pytania.
Dosłownie kilka chwil po informacji o katastrofie Tu-154 powiedziałem publicznie: „wierzę, że Smoleńsk stanie się naszym narodowym opamiętaniem”. Jakiż ja byłem wówczas naiwny.
Przestajemy ze sobą rozmawiać, nie umiemy prowadzić dialogu. Wymieniamy się jedynie suchymi informacjami, a taka wymiana słów nie ma nic wspólnego z rzeczywistą komunikacją.
Powinniśmy się starać wybrać takie medium, w którym informacja jest wyraźnie oddzielona od komentarza. Bo faktycznie te dwie rzeczywistości są dziś mieszane w sposób bardzo niebezpieczny.
Emocje zawarte w pytaniu często determinują emocje zawarte w odpowiedzi. Wrażliwy człowiek potrafi jednak nie tylko zauważyć emocje, ale również rozpoznać, jakie informacje one przekazują
Im bardziej stajemy się świeccy, tym nasze dyskusje o religii są niższej jakości. Nie mamy bowiem informacji, których potrzebujemy. Wielu Europejczykom grozi religijny analfabetyzm
Z Dariuszem Pietrkiem – założycielem i pracownikiem Śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych, psychoterapeutą Katowickiego Instytutu Psychoterapii oraz pracownikiem Ośrodka Promocji Rodziny w Chorzowie – rozmawia Margita Kotas
Co jakiś czas w polskich mediach pojawiają się informacje na temat wewnętrznych sporów w Kościele. Nie są one zjawiskiem niecodziennym, można powiedzieć, że wypełniają całe dwa tysiące lat chrześcijaństwa.