Kiedy towarzyszę ludziom podczas rekolekcji ignacjańskich, czasami osoby chcą opowiedzieć o swoich szczególnych i ważnych dla nich snach. Dla mnie są one niejednokrotnie potwierdzeniem tego, co ludzie ci przeżywają na jawie. Sny są bowiem odbiciem rzeczywistości, „objawiają” to, czym człowiek żyje. Życie Duchowe, 50/2007
Mieszkańcy wiosek to ludzie prości. Jeśli ich rodzicom czy dziadkom została narzucona przez czarowników pewna wizja rzeczywistości, to oni ją przyjmują, bo nikt im nie powiedział, że to nieprawa. Jeśli ktoś nie ma wiedzy na temat podstawowych praw natury, to niemal każde zjawisko zachodzące w przyrodzie, w jego najbliższym otoczeniu, można wytłumaczyć działaniem złych duchów.
Uwaga do Czytelnika: Ponieważ św. Rita nie umiała pisać, nie został po niej żaden dziennik. Nie znaczy to jednak, że nikt z jej otoczenia nie sporządzał zapisków. Jeśli więc dobrze poszukać, coś na pewno by się znalazło. A zatem…
Ksiądz winien być obecny w życiu swoich wiernych. Musi mieć odwagę wyraźnie i zdecydowanie wskazywać drogę ludziom szukającym pomocy. Ksiądz winien ludziom towarzyszyć. Na to jednak musi mieć czas.
Kirgistan to kraj w ponad dziewięćdziesięciu procentach pokryty górami. Jego mieszkańcy utrzymują się przede wszystkim z pasterstwa i hodowli owiec. W wielu rodzinach pieniądze przysyłają pracujący na rosyjskich budowach młodzi synowie czy mężowie. W czasach Rosji Radzieckiej na terenie Kirgiskiej Republiki funkcjonowało mnóstwo zakładów przemysłowych.
Dla osoby wierzącej szczególnym sposobem podejścia do negatywnych uczuć jest kontakt ze Słowem Bożym zawartym w Biblii. Pismo Święte to zapis autentycznego ludzkiego doświadczenia. Całego doświadczenia. Teksty biblijne wyrażają całą przestrzeń ludzkich stanów egzystencjalnych: od bezbożności i ateizmu do głębokiej przyjaźni i zażyłości z Bogiem.
„Powietrze aniołów pełne…” – to fragment wiersza K.K. Baczyńskiego, a w zasadzie cytat zaczerpnięty ze św. Jana Chryzostoma. W istocie, gdyby częstotliwość ich występowania we wszystkich sferach naszego życia przełożyć na funkcje i posługi, jakie pełnią, świat musiałby przyjąć miano: „anielski”.
Mit siły człowieka eksploatowały filmowe westerny, ale także dziś jest on bardzo modny i nadal oddziałuje. Z nim przecież wiąże się mit wiecznej młodości, na którym opiera się współczesna reklama. Człowiek urzeczywistnia się poprzez dążenie do wiecznej młodości i zabawy.
Kiedy recytujemy Credo, to nie tylko wyznajemy, w co wierzymy, ale potwierdzamy, że jesteśmy ludźmi wierzącymi. Ważna jest zatem treść wiary, ale także akt wiary, czyli zawierzenie, ufność, żywa relacja z Bogiem.
Kiedy w sierpniu 1992 roku przyjechałem do Kurii w Pradze, by omówić szczegóły, wikariusz generalny wziął mnie do samochodu, zawiózł na moją przyszłą parafię i zostawił. Powiedział, że udziela mi wszelkich potrzebnych jurysdykcji, pobłogosławił i pojechał.