Jan Paweł II bardzo cenił sobie także kontakt z ludźmi. Dlatego na Msze św. i posiłki zawsze zapraszał gości. Tam można się było nauczyć wolności wypowiadania myśli tak normalnie, jak się rozmawia z ojcem w dobrej rodzinie. Idziemy, 12 października 2008
Z takim świętym można wypić piwo, wypalić papierosa lub wytatuować go na ramieniu. Zawsze jest do dyspozycji i bez skrępowania można prosić go o każdy cud: od powodzenia w miłości po nowy samochód.
Wszyscy, którzy odeszli, a których znałem, bardzo chcieli żyć. Alpinista musi jednak być podświadomie przygotowany, że może nie wrócić.
Jana Pawła II w dużej mierze ukształtował dom rodzinny. Karol Wojtyła wyniósł z niego wartości, które później rozwinął w stopniu heroicznym
Camus był mężczyzną przystojnym, o smutnym spojrzeniu, tajemniczym głosie, podobał się kobietom.