Tochman dostał od misjonarzy niekonkretne informacje i napisał o nich rozdział książki. Ja dostałam bardzo konkretne. I wtedy przestałam zadawać pytania.
Trzy ataki, które wstrząsnęły Niemcami, wywołują pytanie, czy mamy do czynienia z działaniami szaleńców, czy zaplanowanymi aktami terroru. Bez względu na odpowiedź są one wynikiem licznych błędów i zaniedbań.
Przyjechał na misje do Kamerunu na zaproszenie biskupa Bertoua (stolica Prowincji Wschodniej w Kamerunie) Lamberta van Haygena. Rozpoczął tym samym swoją duchową przygodę z Czarnym Lądem
Umierali trzymając się za ręce, ze słowami przebaczenia na ustach. Czterdziestu młodych chłopców zostało zamordowanych, ponieważ ponad podziały plemienne wybrali Chrystusa. Był 30 kwietnia 1997 roku. W Burundi trwała bratobójcza wojna.
Kibice z łopatami porządkują groby, przygotowują paczki dla Polaków na Kresach i przypominają o Żołnierzach Wyklętych. Ponieważ są patriotami.
Kto nie zdążył uciec, został bezlitośnie zabity – to podsumowanie aktualnej sytuacji w Republice Środkowoafrykańskiej. Posługują w niej polscy misjonarze. Bohaterscy misjonarze, bo mimo ogromnego zagrożenia zostali ze swoimi wiernymi w ogarniętym bezwzględnymi walkami kraju.
Zawsze trzeba zaczynać od marzeń. Później planować, jak te marzenia spełnić. Na końcu pozostaje konsekwentna realizacja planów. Najczęściej ludzie spoczywają na laurach na ostatnim etapie.
W wierze byłem wychowany od początku i staram się teraz przekazywać ją moim dzieciom, bo nie wyobrażam sobie, żeby moje dzieci były wychowywane inaczej. Myślę że bez wiary wszystko traci sens. Nawet porażki czasem dużo łatwiej wytłumaczyć sobie dzięki temu, że człowiek jest wierzący.