Nauka religii, usunięta z polskich szkół przez reżim komunistyczny, powróciła na swoje miejsce we wrześniu 1990 roku. Wielu katechetów pamięta mieszane uczucia, z którymi po raz pierwszy przekraczali progi placówek oświatowych. Początki były niełatwe…
Ten nieco szokujący tytuł pojawił się w licznych mediach, najpierw we Francji, a potem w innych krajach, wywołując burzliwą dyskusję. Co było jej powodem i przedmiotem?
Tradycja i rewolucja stanowią w dużej mierze sposoby realizowania się ludzkiego życia w jego różnych formach, a więc w rodzinie, w szkole, w państwie, a nawet w Kościele. Cywilizacja, 1/2008
Do pewnego stopnia konieczne jest „odreligijnienie” postaci Jezusa, bo wyniesiona zbyt wysoko traci ludzkie kontury, staje się Bogiem na miarę ludzkich wyobrażeń o Bogu, które – z konieczności skrzywione – dodatkowo jeszcze przesłaniają Jego człowieczeństwo. Znak, 5/2009
Zwolennicy wiązania się z taką czy inną partią nie dostrzegają faktu, że wpuszczają do Kościoła podziały, a za nimi wielki posiew autentycznej nienawiści. Takiej skali wzajemnej wrogości nie było w czasach stanu wojennego.
Bycie znaną osobą ułatwia wyrażenie deklaracji o przynależności do Kościoła katolickiego? Niekoniecznie. Szczególnie, że mało kto pyta znane osoby o sprawy religijne. Przewodnik Katolicki, 22 listopada 2009
Jan Paweł II szczególnie umiłował młodzież. Jego słowa, skierowane do młodego pokolenia i troska o nie, czego niejednokrotnie dawał wyraz podczas swoich licznych pielgrzymek oraz audiencji generalnych, przyczyniły się do nadania mu tytułu "papieża młodych".
O zagubieniu współczesnego człowieka, miłości, która jest sztuką wyboru, oraz Kościele, który powinien mniej głosić, a więcej tłumaczyć, z o. Leonem Knabitem OSB rozmawia Agnieszka Konik-Korn
Interesuje nas tutaj wiara, czyli religia żywa. Tak, ale wtedy zatrzeć się może rozróżnienie między religią instytucjonalnie głoszoną a tzw. religią prywatną, czyli zespołem wierzeń dobranych przez jakąś jednostkę według jej przeżyć lub widzi-mi-się. Literatura współczesna zbliża się często do tak pojętej religijności. Znak, 12/2006
Wdzięczna pamięć o ludziach, którzy radykalnie żyli Ewangelią pozwala nam korzystać z czynionego przez nich dobra. Możemy też liczyć na ich wstawiennictwo – zwłaszcza w tych dziedzinach, w których szczególnie objawiała się ich świętość. Wieczernik, 165/2009