Ala ma spowiedź

Tygodnik Powszechny 20/2012 Tygodnik Powszechny 20/2012

Jeżeli chodzi o to, by dziecko samo nauczyło się odróżniać dobre od złego, nie powinniśmy wyrabiać w nim lęku i poczucia winy. Z Martą Białecką-Pikul i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Artur Sporniak



„Czy myślałem chętnie o sprawach nieczystych? Czy robiłem coś bezwstydnego sam..., z kimś? Czy pragnąłem coś nieskromnego widzieć..., słyszeć..., czynić?” – to pytania z rachunku sumienia zamieszczanego w pierwszokomunijnych modlitewnikach. Co ośmiolatek z tego rozumie?

JACEK PRUSAK SJ: Niewiele, albo błędnie. Dzieci są istotami seksualnymi, ale do swojego i cudzego ciała mają inny stosunek niż młodzież i dorośli, których dotyczą te pytania. Np. dziecko dotknie genitaliów i odczuje przyjemność, ale po przeczytaniu owego rachunku sumienia uzna się za nieczyste. Albo w pewnym wieku zaczynają bawić się w lekarza, co wynika z naturalnej ciekawości – czy mają uważać, że „czynią coś bezwstydnego”? Nonsens! Paradoksalnie, na pewne rzeczy (np. związane z seksualnością) trzeba zwrócić uwagę, ale tylko po to, żeby dziecko wiedziało, iż go to nie dotyczy.

MARTA BIAŁECKA-PIKUL: Dzieci powinno się traktować indywidualnie. To, które osobowościowo jest otwarte, które pyta, jest dociekliwe, jest w stanie się przygotować do spowiedzi. Natomiast dziecko smutne, samotne, lękowe, wycofujące się – rzeczywiście może przeżyć pierwszą spowiedź jako traumę. Pomyśli: „do tych wszystkich moich lęków dochodzi jeszcze świadomość, że jestem nieczysty i popełniam wiele innych grzechów, za które Bóg mnie na pewno ukarze”. Zamiast Boga miłosiernego mamy Boga surowego, który czyha na moje potknięcia.

JACEK PRUSAK SJ: Wówczas Bóg jest dla ośmiolatka doskonalszym rodzicem, ale doskonalszym nie w sensie „bardziej kochającym”, tylko „bardziej skrupulatnym”. Jeśli rodzica udaje się oszukać, to Pana Boga już nie. Jeśli do tego rodzic, chcąc wzmocnić swój autorytet, mówi: „Jak mnie nie posłuchasz, to Pan Bóg cię ukarze”, albo wskazuje na konkretne wydarzenia, twierdząc, że „to kara Boża za nieposłuszeństwo”, to nie pomaga, tylko utrudnia dziecku rozwijać się moralnie i wykrzywia mu obraz Boga. Wszystko zależy od tego, jak się dziecku uzasadnia owo „nie rób!” i przykazanie „Czcij ojca i matkę swoją”.

Psychologia od dawna wie, że odwoływanie się do dużej kary na dłuższą metę powoduje wzrost atrakcyjności zakazanej rzeczy, z kolei duża nagroda wcale nie wzmacnia pożądanego zachowania, bo odwraca uwagę od motywacji wewnętrznej. Co zatem z prawdą, że Bóg jest „sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze”?

JACEK PRUSAK SJ: Po ostatnim Soborze przestał to być punkt wyjścia w katechezie. Teraz zwraca się większą uwagę na kształtowanie namysłu sumienia, a nie straszenie Bogiem. Podkreśla się bowiem miłosierdzie Boże. Oczywiście zdarzają się patologiczne przypadki zastraszania dzieci „karą piekielną”. Z doświadczenia wiem, że takie podejście nie zdarza się katechetom, którzy mają swoje dzieci, ani większości księży.

W książeczce pierwszokomunijnej mojego syna, wydanej przez Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitalnej w Olsztynie w 2003 r. z imprimatur arcybiskupa, znajduje się akt żalu zawierający słowa: „Panie Boże mój, żałuję z całego serca za wszystkie grzechy; przez nie utraciłem niebo, a zasłużyłem na karę sprawiedliwą – na piekło”.

JACEK PRUSAK SJ: Taki akt żalu nie zmienia zachowania, tylko wzbudza poczucie winy, i ani nie budzi zaufania do Boga, ani nie kształtuje sumienia dziecka. Brzmi jak wyrok na grzeszniku, a nie Dobra Nowina o tym, że Bóg nas kocha.

Należy zrezygnować z kategorii winy?

JACEK PRUSAK SJ: Nie. Dzieci wiedzą, czym jest wina: rozpoznają ją w sobie i w dorosłych. Nie chodzi zatem, żeby wyeliminować winę, tylko żeby przyznaniu się do popełnionego grzechu towarzyszyło poczucie przebaczenia i akceptacji ze strony Boga. Wina jako odczucie pojawiające się po popełnieniu czynu, który się wiąże z zadaniem cierpienia sobie lub innym, jest jak najbardziej właściwą reakcją. Natomiast wzbudzanie poczucia winy, żeby ktoś czegoś nie zrobił, żeby np. bał się Boga, nie jest wychowawcze, poza tym zniekształca obraz Boga i sens spowiedzi.

MARTA BIAŁECKA-PIKUL: Relacje międzyludzkie opierają się na wzajemnym szacunku. Szacunek z kolei nigdy nie jest w stanie wykształcić się przy pomocy kary. Jeśli odwołujemy się do Boga jako do tego, który wymierza karę, to kształtujemy moralność zewnętrzną, regulowaną „procedurą” spowiedzi. Niestety w taki właśnie sposób funkcjonuje wielu dorosłych. Jeżeli jednak chodzi nam o to, by dziecko z czasem od moralności zewnętrznego autorytetu przeszło do moralności, która także na poziomie abstrakcyjnym odróżnia to, co dobre, od tego, co złe, i widzi sens hierarchii wartości, nie powinniśmy wyrabiać w nim lęku przed piekłem i poczucia winy.

JACEK PRUSAK SJ: We wprowadzaniu dzieci w moralność trudno uniknąć antropomorfizowania Boga. To widać zwłaszcza na poziomie definicji, np. grzechu jako czynu, który obraża czy zasmuca Boga. Obrońcy wczesnej spowiedzi będą wskazywać, że błędy tak czy inaczej się pojawią, ale nie na poziomie idei, tylko na poziomie procesów kształtowania tych idei. Jak dziecku przekazać abstrakcyjną ideę, że grzech oddala człowieka od Boga? Gdy powiemy, że obraża Boga, dziecko to zrozumie, bo wie, co to znaczy obrazić mamę czy tatę, albo panią przedszkolankę. Niebezpiecznie zaczyna się dziać, gdy dodajemy, iż za taką obrazę spotka go kara, bo Bóg to sprawiedliwy sędzia.

Marta Białecka-Pikul: Za często odwołujemy się do Dekalogu, a za rzadko do przykazania „miłuj bliźniego swego jak siebie samego”. To przekaz bardzo pozytywny: siebie masz lubić, szanować, my, dorośli, cię szanujemy i ty także powinieneś innych szanować. Dziecko jest na takim etapie, że musi to zobaczyć w konkrecie. W przeciwnym przypadku wyuczy się reguł postępowania jako czegoś zewnętrznego i niezrozumiałego. Łatwo jest potem, w okresie dorastania, odrzucić takie obce reguły. Czy nie jest to w ogóle szersze zjawisko – jako dorośli funkcjonujemy w zewnętrznym, bardzo powierzchownym katolicyzmie, a w środku kierujemy się moralnością ośmiolatka?

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| DZIECI, SPOWIEDŹ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...