Dusza Europy pozostaje zjednoczona, ponieważ oprócz wspólnych początków żyje wspólnymi wartościami chrześcijańskimi i ludzkimi, takimi jak godność osoby ludzkiej, głębokie przywiązanie do sprawiedliwości i wolności, pracowitość, duch inicjatywy, miłość rodzinna, szacunek dla życia, tolerancja, pragnienie współpracy i pokoju. Teologia polityczna, 3/2005-2006
W swych rozważaniach nie zatrzymuje się na poziomie duchowym jedności Europy. Czytając europejskie wystąpienia Papieża, ma się wrażenie, że poza częstym przywoływaniem autonomii życia publicznego i pluralizmu doświadczeń Europy, Papież nie widzi znaczącej potrzeby odgraniczania porządku jedności duchowej i politycznej. Jedna warunkuje drugą w oczach Papieża i dlatego to bardziej kontekst mówi nam, o której jedności Papież właśnie myśli.
W przywołanym już Akcie europejskim Papież mówi wprost: „Mówię do przedstawicieli organizacji utworzonych dla współpracy europejskiej oraz do braci w biskupstwie różnych lokalnych Kościołów Europy. Kryzys obejmuje zarówno życie obywatelskie, jak i religijne. Z politycznego punktu widzenia Europa jest podzielona. Nienaturalne podziały pozbawiają narody prawa wzajemnego spotkania się w klimacie przyjaźni i swobodnego łączenia swoich wysiłków i swojej pomysłowości w służbie pokojowego współżycia oraz solidarnego wkładu w rozwiązywanie problemów dręczących inne kontynenty”.
I w innym miejscu: „Europejczycy nie mogą godzić się z podziałem ich kontynentu. Kraje, które z różnych powodów nie uczestniczą w działalności Waszych instytucji, nie mogą być pomijane w zasadniczym dążeniu ku jedności; ich specyficzny wkład do europejskiego dziedzictwa nie może być zignorowany” – mówi Jan Paweł II 20 maja 1985 roku w siedzibie EWG.
O poszerzeniu UE pierwszy raz mówi się oficjalnie w 1993 roku, podczas szczytu kopenhaskiego. Papież w ten sposób staje się protagonistą rozszerzenia Unii Europejskiej na długo przed podejmowaniem decyzji politycznych w europejskich stolicach.
Dzisiaj, kiedy mamy przed sobą coraz bardziej gorącą dyskusję o dalszych rozszerzeniach UE, nie sposób nie zadać sobie pytania o znaczenie nauczania Papieża w kontekście postulatów włączenia Ukrainy, Chorwacji, pozostałych krajów bałkańskich oraz Turcji do UE.
„Nie można pozostawić żadnego kraju, nawet słabszego, poza obrębem wspólnot, które teraz powstają” – mówi do prezydentów siedmiu państw Europy Środkowej 3 czerwca 1997 roku w Gnieźnie.
Sięgając po Akt europejski z Santiago, wystąpienie Papieża w Parlamencie Europejskim w 1988 roku, czy homilię gnieźnieńską z 1997 roku, możemy mieć pewność, że rozszerzenie z 2004 i to zaplanowane na 2007 rok z pewnością nie są spełnieniem aspiracji i planów Papieża wobec Europy.