Paweł Milcarek z wykształcenia nie jest ani liturgistą, ani teologiem; jest za to filozofem i publicystą, redaktorem dwumiesięcznika „Christianitas” oraz wykładowcą na Katedrze Historii Filozofii Starożytnej i Średniowiecznej UKSW. Ponadto znany jest jako zagorzały sympatyk liturgii rzymskokatolickiej sprzed II Soboru Watykańskiego.
Liturgia składa się ze znaków oznaczających różne aspekty relacji zachodzących pomiędzy człowiekiem a Bogiem. Służą one nawiązaniu kontaktu pomiędzy człowiekiem a światem nadprzyrodzonym. Wieczernik, 169/2010
Papieski dokument z 4 listopada br. ma charakter uniwersalny i stanowi płaszczyznę prawną, umożliwiającą podjęcie rozmów z poszczególnymi grupami (parafiami, diecezjami) wyrażającymi wiarę katolicką. Niedziela, 29 listopada 2009
Msza Święta jest miejscem szczególnej relacji Boga do człowieka. Każde słowo, każdy gest ma sens, coś oznacza. A jednak tak wielu niechętnie w niej uczestniczy, bo “nudzi się” podczas tego misterium ofiary. Nudzi się, bo nie rozumie istoty dokonującego się na ołtarzu cudu. Posłaniec, 10/2009
Zanim został dyrektorem Programu 2 Polskiego Radia, przez lata był wydawcą i redaktorem pism. Przede wszystkim jednak był i jest wziętym filozofem i publicystą, którego teksty wywołują często emocje, a czasem polemiki. W „Niedzieli” gości od niedawna na stronie 26. Niedziela, 23 sierpnia 2009
Bliski Wschód rozpięty między trzema kontynentami – Europą, Azją i Afryką – to swoisty zwornik dziejów ludzkości i człowieka. Posłaniec, 7/2009
Zniesienie ekskomuniki wcale nie oznacza, że czterej biskupi zostali w pełni włączeni w struktury Kościoła katolickiego – pozostają zawieszeni „a divinis”, lecz została usunięta przeszkoda na drodze do dalszych dyskusji Niedziela, 29 marca 2009
W sporach o formę liturgii Mszy nie chodzi o język, o szaty liturgiczne, o to, w którą stronę zwrócony jest kapłan, ale o pewną koncepcję człowieka, Kościoła, Ofiary Chrystusa, o formację duchową chrześcijan. List, 1/2009
Przy ołtarzu mam być prezbiterem celebrującym Mszę, a nie Tomaszem Kwietniem. Moją osobowość zachowam sobie na kazanie. Moim zadaniem jest celebrowanie powściągliwie i zgodnie z rytuałem, wprowadzanie ludzi w misterium Chrystusa, a nie kombinowanie i pokazywanie wszystkim, jakim świetnym jestem facetem. List, 1/2009
Dwie formy rytu (zwyczajna - ryt Pawła VI i nadzwyczajna - tzw. msza trydencka, czyli ryt Piusa V) w różny sposób rozkładają akcenty dramatyczne celebracji, przez co zwracają uwagę na uzupełniające się treści teologiczne. List, 1/2009