Czy musimy iść drogą pustoszenia kościołów? Nie. Ale nie jest wcale wykluczone, że nią pójdziemy… Moją odpowiedzią na tytułowe pytanie o przyszłość Kościoła w Polsce jest trudna nadzieja. Nadzieja to jednak nie tylko optymizm. To także zaufanie do „czynnika nieprzewidywalnego”, jakim jest Duch Święty. Obecni, 1/2009
Spotkanie z Bogiem pozwala człowiekowi odkryć sens własnego życia. Chrześcijaństwo jest humanizmem – umieszcza człowieka w centrum stworzonego świata i przyznaje mu najwyższe miejsce – bytu stworzonego na obraz Boży.
W sporach o formę liturgii Mszy nie chodzi o język, o szaty liturgiczne, o to, w którą stronę zwrócony jest kapłan, ale o pewną koncepcję człowieka, Kościoła, Ofiary Chrystusa, o formację duchową chrześcijan. List, 1/2009
O nich zazwyczaj się nie mówi, bo choroba, ból i starość zdają się nie pasować do lansowanej obecnie wizji człowieka XXI w. Najchętniej usunięto by te „problemy”, i to dosłownie wraz z ludźmi, z naszego cywilizowanego świata. A mimo to wciąż jeszcze znajdują się „samarytanie” poświęcający swój czas tym, którzy wymagają opieki, którzy potrzebują po prostu drugiego człowieka.
O patologiach krępujących rozwój polskich firm, dziwnych perypetiach legendarnego Ursusa i elektromobilności pod znakiem zapytania z Karolem Zarajczykiem, prezesem spółki Ursus S.A., rozmawia Wiesława Lewandowska
W jakim zatem kierunku będą toczyć się dalej przemiany świadomości? Czy czeka nas kontrrewolucja seksualna? A może rewolucja lat sześćdziesiątych „rzutem na taśmę” skutecznie zlikwiduje ostatnie przesądy i hamulce? Czy wybuchnie teologiczna bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem? Więź, 7-8/2008
Coraz śmielej piszemy o uzdrowieniu zranień doznanych w konfesjonale. Odwaga w podejmowaniu problemu jest godna pochwały, konieczna jest jednak wielka ostrożność. Pojęcie zranienie w konfesjonale staje się modne, stąd winno być traktowane z wielką rozwagą i delikatnością. Życie Duchowe, 52/2007
Internauta: „Czy wszyscy biskupi nie mogliby być tacy jak on?" Tygodnik Powszechny, 5 sierpnia 2007
Przez długi czas Polska i Ukraina, odkrywszy się nawzajem niby to na nowo, cieszyły się harmonią wzajemnej bliskości i widziały w sobie nawzajem raczej wykreowane w wyobraźni postacie niż swoje prawdziwe oblicza. Dzisiaj różowe okulary spadły i stało się jasne, że miesiąc miodowy dobiegł końca. Więź, 10/2009
Matka musi dokonać wyboru. Albo postawi na więź biologiczną i emocjonalną, starając się za wszelką cenę przywiązać dziecko do siebie, albo zaakceptuje potrzebę przecięcia pępowiny uczuciowej, dając mu pełną wolność. List, 9/2009