Jeśli ze wszystkiego jesteśmy niezadowoleni i o wszystko mamy do siebie pretensje, to naprawdę trudno sobie wyobrazić, że przeżyjemy starość dobrze i szczęśliwie.
Dokonując próby oceny osobistej refleksji Tomasza Terlikowskiego o Kościele, można zauważyć, iż w niektórych jej aspektach jest bardzo trafna, a w innych... trefna. Przegląd Powszechny, 11/2007
Coraz śmielej piszemy o uzdrowieniu zranień doznanych w konfesjonale. Odwaga w podejmowaniu problemu jest godna pochwały, konieczna jest jednak wielka ostrożność. Pojęcie zranienie w konfesjonale staje się modne, stąd winno być traktowane z wielką rozwagą i delikatnością. Życie Duchowe, 52/2007
Internauta: „Czy wszyscy biskupi nie mogliby być tacy jak on?" Tygodnik Powszechny, 5 sierpnia 2007
Okazuje się, że do dobrego samopoczucia czy braku choroby potrzebne są elementy transcendentne. Medycy często nie widza, że zdrowie to nie tylko sfera cielesności (soma), ale także psyche – a wiec subiektywne poczucie braku szczęścia. Zeszyty karmelitańskie, 3/2006
Postklerykalizm chcę rozumieć jako czas po walce, w której obydwie strony odniosły zwycięstwo, ale pyrrusowe. Wszyscy oni bowiem doprowadzili chrześcijaństwo jedynie do ośmieszenia, do zbanalizowania.
Świątynia Opatrzności Bożej wciąż ma pecha. Tygodnik Powszechny, 15 lipca 2007
Ci, którym brak wiary, mówią, że charyzmaty to fanaberia, a ci, którzy są blisko Boga, mówią, że to pokusa taniego przyciągania ludzi. A przecież to wszystko pochodzi od Boga.
W literaturze pięknej zdecydowanie łatwiej odnaleźć wlasne doświadczenia – dlatego właśnie wydaje się niezastąpiona w zrozumieniu fenomenu moralności; odnajdujemy w niej zresztą nie tylko doświadczenia, lecz również wzory, zmagania i portrety... Znak, 7-8/2007
Chrześcijanie starają się o zbawienie duszy, doskonalą życie duchowe i zmierzają do uduchowienia całego życia. Tak pojmowana duchowość niewiele ma wspólnego z chrześcijaństwem, które akcentuje, że celem ludzkiego życia nie jest trwanie w stanie czystego ducha, ale zmartwychwstanie ciał. Znak, 10/2007