Zdawać by się mogło, że sprawa jest prosta: bluźnierstwo winno być karane, a surowość wyroku wyrażać będzie siłę naszej religijności...
Franciszkańską stajenkę i żłóbek można uznać za początek kultu Dzieciątka Jezus w Europie, a potem na całym świecie. Łaski płynące ze żłóbka ludzie chcieli otrzymywać nie tylko w okresie Świąt, ale przez cały rok. Idziemy 24-31 grudnia 2007
O miejscu muzyki w liturgii, muzycznym wykształceniu duchownych i „nieziemskim” śpiewie gregoriańskim z ks. dr. Wojciechem Kałamarzem z Międzyuczelnianego Instytutu Muzyki Kościelnej w Krakowie rozmawia Błażej Tobolski
Jan Paweł II zostawił nam dwa zupełnie rewolucyjne dzieła dotyczące postrzegania ludzkiego ciała i miłości między kobietą i mężczyzną: „Miłość i odpowiedzialność" (napisał ją jeszcze jako Karol Wojtyła, profesor KUL) i „Teologię ciała". Książki pasjonujące, choć trzeba dodać... dość uciążliwe w lekturze. Znak, 4/2007
Tak trudno nam zrozumieć, że znak krzyża uczyniony na czole dziecka, żony, męża, że proste słowa błogosławieństwa, np.: „Niech Bóg cię błogosławi” – niosą ze sobą życie, łaskę, nieogarnione dobro. Niedziela, 1 lutego 2009
Chrystus – aletheia, to Ten, który odsłania rzeczywistość Ojca i drogę do zbawienia. Dla chrześcijanina prawda nie istnieje inaczej jak wpleciona w życie, w dorastanie do pełni darowanej nam w Chrystusie. Zeszyty Karmelitańskie, 1/2008
Są dwie drogi dochodzenia do sztuki sakralnej - powoli się do niej dojrzewa, albo spada na człowieka jak błyskawica i olśnienie. U mnie droga była dość długa. Na przełomie lat 60. i 70. stworzyłem cykl ukrzyżowanych postaci. Były to Krzyże Oświęcimskie. Idziemy, 18 listopada 2007
Zdobywał serca dzieci, sprawował dla nich Eucharystie, organizował spotkania, szedł z nimi do kina. Potrafił uciszyć ponad 200-osobową gromadkę! Grając na gitarze, przyciągał wielu młodych, obmyślał, jak do nich dotrzeć
W marcu na początku Wielkiego Postu ukazała się w księgarniach książka podpisana przez Jana Pawła II, papieża Kościoła powszechnego, zatytułowana „Tryptyk rzymski. Medytacje”. Azymut, Nr 4/2002
Jest wiele dróg ufności Bogu, bo każdy z nas jest inny, nazwany przez Boga jego własnym imieniem. Każdy z nas musi więc odkryć swoją drogę ufności. Będzie to droga tylko dla niego. Droga uwzględniająca to, kim był, kim jest, kim chce być i w jakich warunkach żyje.