Jak wyglądałaby dzisiejsza Europa i świat, gdyby była pozbawiona swych chrześcijańskich korzeni? Trudno sobie wyobrazić taką jej wizję. Trudno pozbawić Europę spuścizny jej patronów i świętych: Benedykta z Nursji, Cyryla i Metodego, Katarzyny ze Sieny, Brygidy a także s. Benedykty od Krzyża. Wychowawca, 12/2007
W 1346 r. otrzymała objawienie, dotyczące założenia nowego zakonu w Szwecji. Od króla i jego żony Blanki, otrzymała posiadłość w Vadstenie w zatoce jeziora Vaetter, wznosząc klasztor noszący nazwę zakonu Najświętszego Zbawiciela [26].
Zmarła w Rzymie 23 lipca 1373 r., a ciało jej sprowadzono do Vadsteny w Szwecji.
W r. 1378 zakon Najświętszego Zbawiciela (brygidki) otrzymał papieskie reguły. Dzieło założycielki kontynuowała jej córka – św. Katarzyna Szwedzka [27].
Brygidę kanonizowano w 1391 r. Jej spuścizna literacka to obok korespondencji (listów) Revelationes (Objawienia św. Brygidy).
Obok osiągnięć położonych dla zjednoczenia Europy i przywrócenia godności papiestwu oraz podzielonemu chrześcijaństwu św. Brygida odegrała ogromną rolę w historii chrześcijańskiej pobożności, zwłaszcza na drogach mistycyzmu chrześcijańskiego. W wielu dziedzinach kształtowania osobowości chrześcijańskiej i wychowania religijnego odegrała rolę niemal pionierską, choćby wspomnieć o nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusowego.
Jest orędowniczką zbliżenia i pojednania między chrześcijanami – zwłaszcza między katolikami i protestantami.
Katarzyna Sieneńska urodziła się ok. 1347 r. w rodzinie mieszczańskiej w Sienie. Pochodziła z bardzo licznej rodziny miała 25 rodzeństwa. Już w dzieciństwie doznawała przeżyć mistycznych.
Mając ok. 15 lat, postanowiła wstąpić do zakonu dominikanek w swej rodzinnej Sienie. Część rodziny chciała ją jednak wydać za mąż. Katarzyna poprosiła więc o przyjęcie do zakonu tercjarskiego, przeznaczonego dla ludzi żyjących w świecie, w swoich środowiskach domowych i rodzinnych, a pragnących żyć na sposób ludzi zakonnych. Mówiła, ze celę klasztorną buduje dla siebie skupieniem, modlitewnymi rozważaniami i ofiarnie i z pokorą wykonywanymi obowiązkami domowymi. Do dwudziestego roku życia przebywała w domu rodzinnym, później „stworzyła rodzinę podobnie myślących o roli świeckich w wewnętrznej odnowie świata chrześcijańskiego” [28].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.