Theatrum bezradności

Niedziela 42/2010 Niedziela 42/2010

Na jednej z konferencji prasowych polskich prokuratorów padło oświadczenie, że mamy do czynienia z sytuacją, w której zarówno polskie, jak i międzynarodowe prawo okazało się być bezradne.

 

– Panie Pośle, jakiekolwiek zestawianie zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej uważa się za niepoprawne politycznie!

– Bardzo bym chciał, by ta analogia była bezzasadna. Ale zachowanie rządu Tuska każe zastanawiać się nad tym poważniej. Bardzo długo dawaliśmy się zwodzić sentymentalnym złudzeniom. Dziś jest już najwyższy czas spojrzeć prawdzie w oczy. Te dwie tragedie, choć różna jest ich skala, mechanizm i przyczyny, są z sobą splecione w sposób nieunikniony. Celem wizyty prezydenta Kaczyńskiego było przypomnienie o ludobójczym charakterze zbrodni katyńskiej, a równocześnie chęć zanegowania ludobójczego charakteru tej zbrodni była przedmiotem rozmów panów premierów Tuska i Putina. Podczas wojny żądano od Polski, by milczała i nie drażniła Rosji, dziś doradca prezydenta Komorowskiego Tomasz Nałęcz mówi, że dla wizyty Putina w Katyniu warto było ponieść każdą ofiarę... A premier Tusk wprost w Sejmie deklarował, że Rosji trzeba oddać śledztwo, by nie poczuła sie urażona. Widać więc, jak analogiczny jest sposób działania, wywierania presji na rządzących i na nas.

– O zbrodni katyńskiej można dziś mówić wszystko, a o katastrofie smoleńskiej, jakby nie wypada… A Jarosławowi Kaczyńskiemu i PiS-owi zarzuca się nawet polityczne wykorzystywania tragedii…

– A któż, jak nie Jarosław Kaczyński, ma większe prawo i obowiązek zajmowania się sprawą wyjaśnienia tej katastrofy! Odmawianie mu tego prawa jest po prostu niegodziwe.

– Dlaczego członkami komisji sejmowej do wyjaśnienia przyczyn katastrofy są wyłącznie członkowie PiS-u?

– Zakładali ją także członkowie Polski Plus, ostatnio w posiedzeniach bierze udział poseł Libicki, niezrzeszony, a chęć uczestnictwa deklaruje też poseł PO z Chełma. Udział w naszym zespole jest otwarty dla wszystkich posłów i senatorów, którzy chcą zajmować się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy. Propaganda rządowa próbuje nam narzucić formułę partyjności, ale tak nie jest.

– Jak Pan sądzi, dlaczego parlamentarzyści z innych partii nie zgłosili się gremialnie do Pana komisji?

– Przyznam, że spodziewałem się tego już po głosowaniu posłów z PO odrzucającym możliwość przejęcia postępowania przez Polskę. Większość sejmowa nie wyraziła zgody na przejęcie sprawy smoleńskiej przez Polskę! A wydawało się, że to głosowanie będzie formalnością, bo przecież konwencja chicagowska pozwalała nam przejąć postępowanie, a w miesiąc po katastrofie już było jasne, że Rosjanie zrzucą wszystko na pilotów i pogodę. Wiedzieliśmy też, co się dzieje z wrakiem samolotu i miejscem katastrofy – bo z miejsca wypadku harcerze przywieźli właśnie do Polski całe części samolotu i szczątki ofiar … Przyznam, że przeżyłem to głosowanie bardzo boleśnie – stało się coś, czego po prostu po dziś dzień nie rozumiem i o czym trudno będzie zapomnieć!

– Wielu, o ile nie większość Polaków uważa dziś, że nigdy się nie dowiemy i nigdy nie będziemy pewni, jak to było naprawdę.

– Gdy byłem młodym historykiem, nie miałem wątpliwości, czyją winą jest zbrodnia katyńska. Ale nie wierzyłem, żebyśmy doszli kiedykolwiek do twardych dowodów. Wydawało mi się, że jest nieprawdopodobne, aby Rosjanie, mając tak wiele czasu, nie zlikwidowali dowodów. A gdy w 1989 r. przyszedł przełom polityczny, okazało się, że w archiwum Pierwszego Sekretarza partii sowieckiej są dokumenty z osobistym podpisem Stalina, skazujące na śmierć polskich oficerów. Myślę więc, że i w sprawie smoleńskiej będzie tak samo, choć nie przesądzam, czy był to zamach i czy w ogóle ktoś wydawał rozkaz. Faktem jest jednak, że polscy piloci zostali wprowadzeni w błąd i ktoś jest odpowiedzialny za podawanie im fałszywych danych. Prędzej czy później dowiemy się, kto to był i dlaczego tak się stało.

Z posłem Antonim Macierewiczem rozmawiała Wiesława Lewandowska

Antoni Macierewicz– poseł na Sejm, były minister spraw wewnętrznych i wiceminister obrony narodowej, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, obecnie przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy rządowego samolotu TU-154 w Smoleńsku.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...