Koło ratunkowe. Drabinka do nieba. Różaniec. Nie ulega wątpliwości, że to trudna modlitwa. Bardzo prosta i jednocześnie bardzo trudna.
– Tu es rien pour moi! You are nothing for me! – krzyczy na mnie szef hotelowych animatorów. – Jestem wściekły i lepiej, żebym z tobą teraz nie rozmawiał!
Gdy wracali z tatą z przejażdżki, poczuła pierwsze bóle. Wieczorem urodziłem się. Przyszedłem na świat w mieszkaniu moich rodziców, w domu, który wybudował ojciec mojej mamy. Więź, 11-12/2008
W 1949 roku z polecenia władz zakonnych ojciec Mateusz Trzeciak i ojciec Michał Machejek przesłuchali ocalałych świadków. Na podstawie ich zeznań odtworzyli przebieg dramatycznych wydarzeń w wiśniowieckim klasztorze karmelitów bosych z 7 lutego 1944 roku. Poniżej zamieszczamy obszerniejsze fragmenty ich relacji
Bóg ma moc stwarzać na nowo. To, co dobre i wartościowe na ziemi, będzie w niebie miało nową postać (Ks. Grzegorz Ryś) Tygodnik Powszechny, 2 listopada 2008
Żegluje, podróżuje po świecie, gra na instrumentach i pisze pierwszą powieść. Ładna, radosna i zdecydowana. – Pogadamy, ale nie pytaj, dlaczego nie widzę. Czy to istotne?
Na samochodzie-kaplicy już z daleka widać napis: „Czas mocy i łaski”. To zapowiedź tego, na co mają przygotować się parafianie: tutaj przybywa figura św. Michała Archanioła. A mówiąc językiem współczesności, będzie się działo.
Co roku umiera w Polsce 380 tysięcy osób. Codziennie zatem co najmniej tysiąc kolejnych zmaga się z bólem żałoby.
O św. Maksymilianie Kolbe z o. Lucjanem Ubyszem z Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (OFMConv), rekolekcjonistą i duszpasterzem Rycerstwa Niepokalanej, rozmawia ks. Artur Filipiak.
W świątyni jerozolimskiej starzec Symeon skierował do Maryi proroctwo: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. Matka Boża to postać doświadczona wybraniem i cierpieniem.