19 kwietnia 2010 r. w redakcji „Niedzieli” odbyła się debata na temat katastrofy smoleńskiej i jej wpływu na życie narodu. Prezentujemy skrót tej rozmowy, która być może zainspiruje także Czytelników do podzielenia się swoimi przemyśleniami
M. K.: – Prezydent Lech Kaczyński pokazał nam dwa wymiary patriotyzmu: patriotyzm w sensie historycznym – czyli kultywowanie wszystkiego, co wiąże się z historią Polski, oraz patrzenie w przyszłość i zainteresowanie się różnymi dziedzinami życia politycznego w kraju. Myślę, że szczególnie ci, którzy do tej pory polityką się nie interesowali, powinni zdać sobie sprawę, że polityka to konkretne problemy: zdrowotne, energetyczne, ekonomiczne, walutowe i międzynarodowe.
KS. Ł. J.: – Myślę, że skoro w związku z katastrofą patriotyzm jest odmieniany przez wszystkie przypadki, to trzeba dziś skończyć z partyjniactwem, z myśleniem o państwie w kategoriach prywatnego folwarku, z którego da się coś wyciągnąć. Jeśli chodzi o Prezydenta Kaczyńskiego i opcję, którą reprezentował, to tam naprawdę nie było sojuszu polityki z biznesem, a więc to był prawdziwy standard dbałości o państwo. Prezydent był mężem stanu. Chcemy zarządców, sprawnych menadżerów, a tak naprawdę brakuje kogoś, kto powinien być mężem stanu. Chciałbym życzyć politykom zaraz po tym, co się stało, żeby było więcej zaufania do siebie nawzajem, żeby było więcej współpracy, żeby była krytyka, ale nie krytykanctwo, a takim wspólnym mianownikiem tego rachunku sumienia niech będzie prawda o naszej tożsamości, o standardach, o tym wszystkim, co ma służyć społeczeństwu.
KS. M. F.: – Kard. Józef Glemp w kazaniu podczas uroczystości pogrzebowych w warszawskiej archikatedrze św. Jana mówił, że mamy już dosyć komisji śledczych i innych dodatkowych, że trzeba się wziąć wreszcie do solidnej pracy. Jeśli więc mówimy o rachunku sumienia, to powinien on zawierać w sobie pytanie o uczciwość, zwykłą, normalną, solidną uczciwość wobec wyborców i wobec całego społeczeństwa.
KS. J. M.: – Nic dodać, nic ująć. Bez wątpienia owocami narodowego rachunku sumienia będą wyniki wyborów. Te owoce będą dobre, jeśli obudzi się ta druga część społeczeństwa, która nie bierze udziału w wyborach, czyli bojkotuje wszelkie działania, mogące zmienić nasz kraj. Może te wydarzenia wpłyną na to, że ci, którzy nigdy nie chodzili głosować, przemyślą swoją decyzję i wybiorą mądrze, dobrze, zgodnie ze swoim sumieniem.
KS. I. S.: – Janusz Śniadek, przewodniczący „Solidarności”, w swoim przemówieniu w imieniu świata pracy w kościele Mariackim zwrócił się do zmarłego Prezydenta słowami: „Panie Prezydencie Wartości”. Jako pierwszy dostał oklaski. Jeżeli dzisiaj mamy naprawiać życie społeczne w Polsce, to rzeczywiście trzeba odnieść się do wartości. Gdy będzie szacunek dla wartości – a są to wartości obiektywne, takie, które są zawarte w Ewangelii – to te wartości mogą nas wszystkich uratować, bo otworzą nam oczy na całą rzeczywistość, na sprawy, dla których zginął Prezydent i członkowie delegacji. Wartością najważniejszą i podstawową jest przecież prawda – prawda, która wyzwala, i oby ta prawda wyzwoliła także nas wszystkich, Polaków, oby wyzwoliła Rosję, która gdyby znalazła się w prawdzie, to spełniłoby się orędzie z Fatimy, wypowiedziane przez Maryję, że Rosja się nawróci. Ta Rosja jest pewnie w przeddzień nawrócenia się, gdyby tylko dowiedziała się prawdy. Także świat, gdyby zobaczył prawdę – prawdę o Bogu i prawdę o człowieku – ten świat także mógłby się nawrócić. I takiego nawrócenia świata, nawrócenia Polski, nawrócenia każdego z nas w obliczu tej tragedii należałoby sobie życzyć.
W debacie uczestniczyli: ks. inf. Ireneusz Skubiś, ks. prał. Ksawery Sokołowski, ks. kan. Jacek Molka, ks. kan. Mariusz Frukacz, ks. Łukasz Jaksik, Anna Cichobłazińska, Mariusz Książek
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.