Tożsamość „na nie". Kim nie chcę być i dlaczego? Kształtowanie tożsamości jako zadanie rozwojowe

Zeszyty Karmelitańskie 1/2012 Zeszyty Karmelitańskie 1/2012

Wśród młodzieży, jak również ludzi starszych, motyw „bycia modnym „, „bycia na fali „, „bycia takim samym jak najbardziej znaczące osoby „ przybiera na sile i jest na ogół świadomą strategią służącą jak najlepszemu urządzeniu się w życiu. W naukach społecznych tego typu orientacja została określona jako konformizm, a więc jako podporządkowanie obowiązującym w pewnej grupie lub całym społeczeństwie normom.

 

Jednym z najważniejszych zadań rozwojowych człowieka jest ustalenie własnej tożsamości. Zmaga się w nim przede wszystkim nastolatek, który w okresie adolescencji po raz pierwszy świadomie ma odpowiedzieć na pytanie: „Kim jestem? „. Jest to trudne, wymaga eksperymentowania z potencjalnymi rolami, przymierzania masek i wybrania spośród wielu możliwości tej, która w najwyższym stopniu wyraża potrzeby i aspiracje młodego człowieka. I później pojawiają się momenty przełomowe, które zmuszają do ponowienia pytania o tożsamość. Tak jest w sytuacji urodzenia się dzieci lub opuszczenia przez nie domu rodzinnego, zmiany pracy, utraty współmałżonka czy emigracji. W każdym z tych przypadków trzeba zrekonstruować tożsamość stawiając ponownie fundamentalne pytanie o to, kim się jest, jakie jest nasze miejsce wśród innych, co jeszcze mogę w życiu zrobić. Jednak to dojrzewanie jest najważniejszym okresem dla ustalenia podstaw swojego psychologicznego i społecznego samookreślenia. Jeżeli młody człowiek z tym się zmaga, to małe dziecko, pytane o to, kim chce życiu być, zwykle nie ma problemu z odpowiedzią: „strażakiem „, „policjantem „, „budowlańcem „, „lekarzem „, „fryzjerką „, „aktorką „. W odpowiedziach tych może wyrażać się marzenie o byciu kimś niezwykłym. Często dowodzą one powtórzenia wyborów dokonanych wcześniej przez rodziców ( „Tato jest lekarzem, więc i ja nim zostanę „), ale również świadczą o przywiązaniu do pewnych mód.

Wśród młodzieży, jak również ludzi starszych, motyw „bycia modnym „, „bycia na fali „, „bycia takim samym jak najbardziej znaczące osoby „ przybiera na sile i jest na ogół świadomą strategią służącą jak najlepszemu urządzeniu się w życiu. W naukach społecznych tego typu orientacja została określona jako konformizm, a więc jako podporządkowanie obowiązującym w pewnej grupie lub całym społeczeństwie normom. Korzyścią z tego płynącą jest przede wszystkim akceptacja przez innych, co może ułatwić wejście w odpowiednie, wpływowe kręgi i zapewnić dalszy awans. Konformizm może być zarówno zewnętrzny, jak i wewnętrzny. Ten pierwszy oznacza podporządkowanie, uległość na poziomie na przykład wyglądu zewnętrznego lub artykułowanych poglądów, bez podporządkowania innym ludziom rzeczywistego sposobu myślenia. Tu wypada być modnym, choć nie towarzyszy temu przekonanie, a jedynie wola uniknięcia odrzucenia społecznego. Jeśli jednak wpływ mody na coś jest głębszy, powodować może on rzeczywistą, prywatną zmianę poglądów. Teraz uleganie modzie jest wyrazem przekonania o zasadności jej standardów i powinności ich przyjęcia (głębokie przyswojenie sobie wartości pewnej mody).

Modna tożsamość

Moda wpływa niewątpliwie na tożsamość osoby, kształtuje modną tożsamość, poczynając od wyglądu zewnętrznego kreowanego według wzorów prezentowanych wcześniej „na salonach „ i w żurnalach, a obecnie także w kolorowych czasopismach i reklamach. Jej presja dotyczy przede wszystkim kobiet i to one stają przed zadaniem powielenia już nie tylko stroju i fryzury modelek, ale też ich sylwetki. Modelki są nie tylko wzorami tożsamości w zakresie cech zewnętrznych, ale też modelują zachowania kobiet śledzących ich życie, przygody miłosne, sposób spędzania wolnego czasu etc. Atrakcyjnymi wzorami tożsamości stają się obecnie także sławni aktorzy, piosenkarze, a więc osoby stanowiące ważne elementy kultury masowej. Bohaterowie „masowej wyobraźni „ najczęściej wypierają klasyczne autorytety, na przykład nauczycieli, którzy nie dość, że coraz rzadziej są atrakcyjnymi modelami, to coraz częściej stają się obiektem różnych form agresji ze strony uczniów. Modny jest jednak nie tylko pewien wygląd, ale także poglądy, miejsca, w których się bywa, osoby, z którymi się spotykamy. Dobrze jest czytać określony tytuł prasowy, uczestniczyć w tych, a nie innych programach telewizyjnych, fotografować się z celebrytami. To pozwala określić naszą pozycję społeczną, uwierzyć w jej realność i trwałość.

Cechą tożsamości kształtowanej w tych warunkach jest jednak utrata specyfiki jej treści. Moda doprowadza do unifikacji tożsamości, do utraty przez człowieka cech wyróżniających i powoduje na ogół niezdolność do wyodrębnienia się ze zbiorowości. Dzięki modzie możliwe staje się upodobnienie do innych podmiotów życia zbiorowego.

Trzeba też dodać, że wzory mody, z istoty zmienne, mogą spowodować „rozproszenie” tożsamości, jej niestabilność. Człowiek, podążając za modą, traci powoli orientację, kim jest, bo niemal każdego dnia bywa inny. Dostosowując swoją tożsamość do aktualnych standardów, staje się przewidywalny w takim stopniu, w jakim przewidywalna może być moda. Zamiast więc stabilnych tożsamości, na przykład kobiety, rodzica czy pracownika, gdzie treść tożsamości odzwierciedla sens ról ustalonych w procesie ewolucji i potwierdzanych społecznie w dłuższym okresie czasu, pojawia się tożsamość adaptująca stale nowe treści, niekiedy niepozwalające tych ról dobrze wypełniać. Tak więc kobieta uznająca standard szczupłości ciała decyduje się na coraz to nowe diety, które zaburzają jej procesy fizjologiczne i mogą ograniczać płodność. Rodzice podlegający modzie angażowania dzieci w rozliczne i „dobrze widziane” formy aktywności pozaszkolnej (lekcje kolejnego języka obcego, tenis, jazda konno, sporty ekstremalne) tracą z nimi kontakt i nie mają na nie większego wpływu wychowawczego. Pracownik opętany modną pasją dążenia do sukcesu popada w pracoholizm, wypala się zawodowo i choruje.

Moda wpływa także na styl życia i obyczaje powiązane z tożsamością człowieka. Skutki mają nie tylko wymiar indywidualny, ale też zbiorowy; można wskazywać zależność między modą i porządkiem społecznym. Moda określa wzory konsumpcji dóbr materialnych w zakresie ubierania się, odżywiania, urządzenia mieszkania. Kształtuje postawy wobec zdrowia i choroby. Wskazuje na pożądany zakres i sposób zaspokajania potrzeb społecznych, intelektualnych, estetycznych, a nawet religijnych.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...