Konsekwencją globalizacji są tendencje sekularyzacyjne, spychające religię na peryferia, i to raczej ten fakt, a nie religijny imperializm rodzi obawy. Azymut, 1-3/2003 Artykuł jest przedrukiem z miesięcznika First Things, 126/2002
Polityka jako wojna cywilizacji
Stosunek radykalnego islamu do wpływów Zachodu jest jeszcze bardziej skomplikowany. Islamski ekstremizm w postaci, w jakiej znamy go dzisiaj, wywodzi się od Bractwa Muzułmańskiego, założonego w Egipcie przez Hasana al-Banna w 1928 roku. Po II wojnie światowej bractwo to zaczęło ulegać coraz większej radykalizacji, a po sporze z reżimem Nassera, dzięki pomocy Arabii Saudyjskiej, weszło na arenę międzynarodową. Jedną z najważniejszych jego postaci był Sayyid Qutb (1906-1966). Malise Ruthen opisuje Qutba jako „intelektualnego mentora współczesnego islamizmu”, którego wpływ na islamski radykalizm trudno przecenić. Zdaniem Frederica Volpi „od czasów Qutba za centralny dogmat islamskiego fundamentalizmu uznano, iż polityka nie wiąże się tylko z konfrontacją konkurujących ze sobą organizacji politycznych, ale także całych systemów filozoficznych”. Pomimo tego Qutb, formułując swoją filozofię, czerpał obficie z idei Zachodu, w szczególności z idei Henry’ego Bergsona - z „witalnego” podejścia do kultury oraz egzystencjalnych idei „zaangażowania zorientowanego na działanie”.
Pierwsza radykalna grupa, która pojawiła się w Egipcie po egzekucji z rozkazu reżimu Qutba, czerpiąc inspirację nie tylko z idei islamskich, ale także z idei propagowanych przez grupę Baader-Meinhof, tzw. propagandy czynu, postanowiła pójść krok naprzód. Ayatollah Sayyid Ruhallah Khomenei, który zradykalizował się pod wpływem szacha Mohammeda Rezy Pahlaviego, starającego się rozparcelować znaczne posiadłości ziemskie, stanowiące podstawę utrzymania religijnego establishmentu w Iranie, był także głęboko pod wpływem idei zachodnich, szczególnie idei Sartre’a, oraz w niemałym wcale stopniu idei Marksa. Nie będąc wyłącznie islamskimi, ideologie muzułmańskich radykałów są hybrydami, które stanowią odbicie przewrotnej formy zaangażowania zarówno w to, co współczesne, jak i to, co zachodnie. Fakt, iż te szczególne sposoby uczestnictwa są tak bezowocne, wynika z pewnością z tego, iż wykorzystywane źródła zamykają korzystających z nich w zachodniej debacie politycznej i filozoficznej, jaka toczyła się w latach 1930-1960.
Niezadowolenie, jakiemu daje wyraz radykalny islam, jest do pewnego stopnia podobne do tego, które było motorem działań grup politycznych ekstremistów na Zachodzie. Urbanizacja postępowała błyskawicznie w krajach muzułmańskich i dla tych, których charakter i poglądy zostały ukształtowane przez tradycyjną wiarę wiejskich zakątków, konfrontacja z chaotycznym i pogańskim światem wielkich miast, zarówno w kraju, jak i za granicą, może poważnie burzyć ich porządek. Edukacja oraz rozwój gospodarczy sprawiły, że trudniej jest zachować rozszerzoną tradycyjną strukturę rodzinną, a ponadto zmienia się rola kobiety w społeczeństwie.